poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Warunki zabudowy (na razie) nie dla użytków rolnych klas I-III.


Od 26 maja 2013 r. nie dostaniemy warunków zabudowy dla inwestycji planowanej (choćby w części) do realizacji na użytkach rolnych klas I-III. Wcześniej zakaz taki obowiązywał tylko wtedy, gdy zwarty obszar takich gruntów projektowany do nierolniczego przeznaczenia przekraczał 0,5 ha.

Nowe przepisy są do tego stopnia rygorystyczne, że dla gruntów najwyższych klas nie dostaniemy warunków zabudowy nawet dla inwestycji o stosunkowo niewielkiej powierzchni zabudowy takich jak elektrownia wiatrowa czy słup reklamowy.  

Inwestorów, którzy planowali dopiero ubiegać się o warunki zabudowy gruntach rolnych klas I-III zmiana zaskoczyła, tym bardziej, że w pierwotnej wersji projektu nowelizacji ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych zmian w tym zakresie nie przewidziano.

Do Sejmu wpłynął już poselski projekt ustawy przywracający poprzedni stan prawny.
W uzasadnieniu czytamy, że wprowadzone ledwie 3 miesiące temu ograniczenie „przyniosło bardzo negatywne skutki dla planowanych inwestycji budowlanych”. 


Dla użytków rolnych klas I- III (na razie) warunków zabudowy nie dostaniemy. Póki co, odrolnienie możliwe tylko na podstawie planu miejscowego...

UWAGA: 10 czerwca 2014 r. Sejm uchwalił nowelizację ustawy przywracającą poprzedni stan prawny. Senat nie wniósł poprawek, do wejścia w życie ustawy potrzebny jest jeszcze podpis Prezydenta i publikacja w Dzienniku Ustaw. 

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ta nowelizacja to kolejny cios dla młodych ludzi, kolejna kłoda. Znam mnóstwo przypadków ludzi którzy kupili specjalnie działki z mysla o zabudowie - parametry budowlane tzn "luki" miedzy zabudowaniami, uzbrojone, brakowało im tylko warunków zabudowy które własciwie omówione były w gminie wczesniej lecz niesfinalizowane... ) w końcu były pewniakiem). To też były argumenty dla ludzi trzymajace ich w tym kraju... (własny domek, spokojna praca, no cóż i tak wszystko na kredyt)... Po nowelizacji pozostali bez niczego... z polem klasy III - w miejscowosci podmiejskiej gdzie rolnictwa juz nie ma, a 90% klas w tych wsiach to własnie od I do III i nie ma sie co dziwic, przeciez ludzie osiedlali sie w miejscach gdzie wystepuja dobre klasy...
O planach zagospodarowania nie ma nawet mowy, nie ma pieniedzy, a poza tym to proces długotrwały...
Jakiz sens miała ta nowelizacja??? Bardzo sie ciesze ze posłowie jednak staraja sie zmnienic to za czym sami głosowali...
Oby!
Pozdrawiam

Agata Legat pisze...

Zgadzam się. Prawo nie powinno zaskakiwać- wprowadzenie tak daleko idących ograniczeń powinno nastąpić z odpowiednim vacatio legis i zastosowaniem przepisów przejściowych. I jednego i drugiego tu zabrakło. Będę na blogu informować informować o postępach prac legislacyjnych.

Maciek pisze...

Witam

Czy coś wiadomo na jakim etapie są prace nad poprawką przywracąjącą stan sprzed 26 maja 2013? Pisałem do kilku posłów z PSL ale nikt nie odpisał...